KaRoLaK
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:27, 25 Sty 2007 Temat postu: Wywiad z T.Gravesenem, piłkarzem Celtic Glasgow |
|
|
BY [link widoczny dla zalogowanych]
Mamy niesamowity prezent, a zarazem świetną informację dla wszystkich użytkowników naszego serwisu!
Otóż nasz korespondent, Paweł Szymczak zdołał przeprowadzić ekskluzywny (specjalnie dla celticpoland.com!) wywiad z duńską gwiazdą Celticu Glasgow - Thomasem Gravesen!
Pawłowi udało się złapać byłego reprezentanta Danii po spotkaniu z St. Mirren, w którym Tommy zdobył hat-tricka. Potwierdziły się informację, które sugerują, iż "nie taki diabeł straszny, jak go malują"
Zapraszamy do czytania.
Witam Thomas, jestem przedstawicielem polskiej strony Celticu. Widzę, że chyba nie załapiesz się na autobus do Glasgow? (śmiech) Media nie dają Ci spokoju, ale bardzo dziękuję, iż znalazłeś dla nas chwilkę czasu.
Nie ma problemu, "nawijaj" . (śmiech) Jestem mile zaskoczony, że nieoficjalne strony klubowe aż tak bardzo się angażują - to bardzo miłe.
Dziękujemy. Na wstępie chciałbym Ci serdecznie pogratulować zdobytego hat-tricka. To pierwszy w twojej karierze?
Tak z pewnością, to pierwsze tego typu osiągnięcie - nigdy wcześniej nie zdobyłem 3 bramek w jednym spotkaniu. Nigdy nie strzelałem wielu bramek.
Na Love Street grałeś wyśmienicie, byłeś naszym najlepszym zawodnikiem i to głównie tobie zawdzięczamy dość pewne zwycięstwo.
Nie no, bez przesady. Cały zespół grał bardzo dobrze i jako drużyna zasłużyliśmy na zwycięstwo. Brawa należą się wszystkim, którzy brali udział w tym meczu - nie tylko mi.
Dziś zagrałeś jako ofensywny pomocnik - odrazu widać ogromną zmianę w twojej grze. Jestem pewny, że takiego Thomasa kibice z Celtic Park (i nie tylko) chcą oglądać...
No nieźle to wychwyciłeś. (śmiech) Nie uważam, że w ostatnich spotkaniach, w jakich brałem udział prezentowałem się jako defensywny pomocnik, aczkolwiek przed meczem przeciwko St. Mirren trener dał mi nieco bardziej ofensywne zadania.
Jeszcze niedawno rezentowałeś barwy Realu Madryt. Czy odczuwasz zmianę Nie tylko finansową, ale również jeśli chodzi o poziom rozgrywek, a także o ludzi z którymi pracujesz?
Finanse? Być może w Realu były większe, ale pieniądze to nie wszystko - dlatego podpisałem z tym klubem kontrakt. Nie ukrywajmy, że poziom ligi szkockiej jest słabszy od tego w Primera Division, ale nie powiedziałbym, że Scottish Premier League to słaba liga. Mecze są ciężkie. Czuje się tutaj lepiej niż w Madrycie, trenuje z bardzo solidnymi piłkarzami i miłymi ludźmi. Trener daje mi więcej swobody na boisku, co mnie bardzo cieszy.
A co powiesz o życiu w deszczowym Glasgow? Nadal mieszkasz w hotelu?
Chwilowo jeszcze tak, ale od następnego miesiąca będę już miał własne mieszkanie. Życie nie jest takie szare... wole zimniejsze klimaty, stąd też nie tęsknie za Madrytem.
Macie już 15 punktów przewagi nad resztą stawki, czy czujecie się pewni siebie?
Tak, oczywiście, ale musimy pamiętać, że zbyt wielka pewność siebie może nas zgubić, dlatego nie popadamy w zbędną euforię. Musimy wygrywać w każdym spotkaniu, aby być pewnym obronienia tytułu.
W sobotę mecz z ICT, ale to chyba nie to przykuwa twoją uwagę Już za tydzień arcyważny pojedynek z Manchesterem United w Champions League.
Mecz z ManU będzie czymś specjalnym, ale zawsze koncentrujemy się na naszym najbliższym meczu. Potem będzie czas na myślenie o Anglikach.
Mecz z drużyną z Old Trafford powinien dla Ciebie wiele znaczyć. Zapewne będziesz na niego podwójnie zmobilizowany?
No, no - wiem co masz na myśli. (śmiech) Tak - będę bardzo zmotywowany, bo to moje błędy zadecydowały o porażce w Manchesterze.
Zatem życzymy powodzenia i mocno trzymamy kicuki, iż uda nam się osiągnąć korzystny rezultat. Dziękuje za rozmowę, a tu moja wizytówka z adresem naszego serwisu. Obiecaj nam, że w wolnym czasie tam zaglądniesz.
"I Promise" . Również dziękuję za wsparcie i za miłą rozmowę. Pozdrawiam.
Autor: Paweł Szymczak
Data przeprowadzenia wywiadu: 15.11.2006
Post został pochwalony 0 razy
|
|